Aktualności
WYWIAD Z LAUREATKĄ GRILLOWANIA Z NAGRODAMI - KONKURSU INDYKPOLU.
Wielki grillowy konkurs sms-owy dla detalistów - to największy konkurs organizowany przez firmę Indykpol, który niezmiennie cieszy się dużym odzewem z Państwa strony, a z każdym rokiem pozyskuje wielu nowych uczestników.Także w tym roku tysiące osób walczyło przez letnie miesiące o możliwość dostania się do Wielkiego Finału i walki o nagrodę główną, jaką w tym roku był samochód osobowy Opel Agila Essentia 1,0 Twinport. Ostatecznie do Wielkiego Finału, który odbył się 3 września 2007 r. zakwalifikowało się łącznie 326 osób, z czego aż 263 osoby odpowiedziały na pytanie finałowe poprawnie! Istotne były więc dokładne pomiary czasu nadesłania odpowiedzi na pytanie finałowe, gdyż o zwycięstwie zadecydowały dziesiętne sekundy!
Ostatecznie nagroda główna trafiła w dniu 30 października 2007 r. w ręce Pani Beaty Ćwirko ze Szczecina, która najszybciej odpowiedziała na pytanie w Wielkim Finale. Wręczenie nagrody odbyło się w centrali firmy Indykpol S.A. w Olsztynie. A oto jak Pani Beata wspomina udział w konkursie i wręczeniu nagrody:
Pani Beato, skąd dowiedziała się Pani o konkursie na kiełbasy grillowe Indykpol? Regularnie kupuję produkty INDYKPOLU, w tym kiełbasy, więc o wygranej dowiedziałam się z etykiety na opakowaniu.
Co przekonało Panią do udziału w konkursie?
W zasadzie pytanie musiałoby być sformułowane: „KTO mnie przekonał do udziału w konkursie”. Moje córki namówiły mnie, by nie wyrzucać kodów z opakowań (tak jak robiłam to dotychczas), tylko je gromadzić i wysłać SMS-em, gdyż bardzo chciały wygrać kubki.
Wysłała Pani minimalną liczbą kodów wymaganą do wejścia do finału, czy spodziewała się Pani głównej wygranej?
Wysłałam minimalną liczbę 5 kodów, którego to faktu bardzo żałuję, bo prawdopodobnie mogłabym jeszcze wygrać nagrodę tygodniową – plecak piknikowy.
Jak przyjęła Pani informację o zwycięstwie nagrody głównej?
Akurat miałam wychodzić z pracy, kiedy zadzwonił mój telefon komórkowy. Pan z agencji reklamowej obsługującej konkurs poinformował mnie o wygranej. Zaczęłam krzyczeć z radości, a następnie zadzwoniłam do męża, córek i rodziców. Rodzina mi niedowierzała, aż do czasu, kiedy informacja o wygranej pojawiła się na stronie internetowej INDYKPOLU. Całkowicie uwierzyli dopiero, kiedy otrzymałam list gratulacyjny i dokumenty samochodu, niezbędne do rejestracji. Jeszcze raz serdecznie dziękują za wspaniałe autko. Radość powiększa fakt, że Opel jest w moim ulubionym niebieskim kolorze! Autko spisuje się wspaniale. Właśnie wynajęłam dla niego garaż, bo nie mogłam po nocach spać, bojąc się, że ktoś może mi je zniszczyć.
Czy coś się zmieniło po wygranej w konkursie Indykpolu?
Dotychczas nie bardzo wierzyłam, że konkursy, w których nagrody mają wysoką wartość, przeprowadzane są uczciwie. Wiele osób z mojego otoczenia sądzi, iż takie akcje promocyjne są „ustawione”. Teraz nabrałam przekonania, że warto grać, bo można wygrać.
Na zakończenie z całego serca polecam wszystkim również mięso mielone z INDYKPOLU, które przynajmniej raz w tygodniu, przyrządzone na różne sposoby, podaję mojej rodzinie na obiad. Cieszę się, iż w Polsce przetwory z indyka stają się coraz bardziej popularne. Z pewnością ta nowa tendencja w naszej krajowej kuchni wpłynie korzystnie na zdrowie konsumentów.