Dieta Twojego dziecka
Dzieci i słodycze
Powinno się ograniczać słodycze w diecie dzieci, tylko jak to zrobić, skoro maluchy przepadają za słodkim smakiem?
Dlaczego lubimy słodycze?
Słodki to pierwszy smak, który dziecko poznaje już w brzuchu mamy, ponieważ wody płodowe są słodkie. Również kobiece mleko jest słodkawe. Nic więc dziwnego, że ten smak, nawet w dorosłym życiu, daje nam poczucie bezpieczeństwa i zadowolenie. Co ciekawe, jeżeli matka w okresie karmienia będzie sama jadła w sposób urozmaicony, to smak jej mleka będzie się lekko zmieniał, a dzięki temu maluszek przyzwyczai się do różnych odczuć i będzie chętniej próbował nowe rzeczy.
Dlaczego dzieci nie powinny jeść słodyczy bez umiaru?
Chyba każdy wie, że słodycze są niezdrowe, jednak jeszcze dla przypomnienia podsumujmy sobie, dlaczego tak jest:
- słodycze na swój sposób uzależniają, co w późniejszym wieku, może prowadzić do pocieszania się słodyczami i zajadania problemów, a to z kolei wiedzie do nadwagi, otyłości, cukrzycy, nadciśnienia i innych chorób – oczywiście jest to pewne uproszczenie, ale z grubsza tak to działa;
- psują się od nich zęby;
- dziecko jedzące dużo słodkości ma gorszy apetyt, przez co jego dieta może być uboższa w potrzebne mu składniki odżywcze;
- nadmiar cukru pogarsza wchłanianie niektórych pierwiastków, takich jak żelazo, czy cynk;
- w nadmiarze prowadzą do nadpobudliwości psychoruchowej i problemów z koncentracją.
Jak rozsądnie ograniczać słodycze w diecie dzieci?
Na początek warto podkreślić, że nie chodzi o to, aby całkowicie wyłączyć słodycze z diety maluchów, a o to żeby zbudować tzw. zdrową relację ze słodyczami. Jak to osiągnąć?
- Sami powinniśmy służyć przykładem. Jeżeli nasz szkrab będzie widział, że kiedy nam smutno zajadamy pączka, a wieczorem, oglądając telewizję, automatycznie sięgamy po kolejne kostki czekolady, sam może zacząć naśladować takie zachowanie. A argumenty nie jedz słodyczy, bo są niezdrowe, nie będą brzmiały wiarygodnie. Nie należy również jeść słodyczy w tajemnicy przed dziećmi. Każdy sekret prędzej, czy później wychodzi na jaw, a my wypadniemy wówczas na dwulicowych krętaczy.
- Zakazany owoc kusi, zatem nie zabraniaj całkowicie słodyczy. Również jeden dzień w tygodniu przeznaczony na jedzenie słodkości, nie wydaje się najlepszym pomysłem, bo urasta on wówczas do rangi specjalnego wydarzenia, czegoś wyjątkowego. Chcemy zaszczepić w dziecku przekonanie, że słodycz to jeden z rodzajów pokarmu, a nie jakiś rodzaj nagrody. Warto pokazywać różne rodzaje słodkości, nie tylko kupne ciasteczka, czy wafelki, ale również suszone owoce, a nawet świeżo wyciskane soki, które mają całkiem sporo cukru.
- Ucz maluchy delektowania się słodkościami. Kupuj niewielkie ilości słodyczy wysokiej jakości i jedzcie ich małe porcje, ciesząc się smakiem i stawiając na jakość, a nie na ilość. Oczywiście zawsze też możecie zrobić coś słodkiego wspólnie w domu. To wyrabia zdrowe nawyki w młodym człowieku.
dr Anna Kulikowska, Doradca Żywieniowy; specjalista z zakresu dietetyki i żywienia oraz jakości surowców i produktów spożywczych.Właścicielka poradni dietetycznej online Dobrze jeść (www.dobrzejesc.com). Aktywnie promuje zdrowy styl odżywiania poprzez liczne publikacje, w tym docierające do szerokiego grona odbiorców informacje w internecie. Umiejętnie łączy teorię z praktyką pokazując jak w oparciu o ogólnodostępne produkty spożywcze komponować dobrze zbilansowane posiłki odpowiednie dla osób w zależności od wieku, stanu zdrowia i trybu życia. |
Jeśli masz pytania do naszego eksperta, pisz na adres: doradcazywieniowy // indykpol.pl |
---|