Dieta Twojego dziecka

BLW (czyli Baby Led Weaning) jest to rozszerzanie diety niemowlaka, kierowane przez dziecko. Brzmi trochę dziwnie? Owszem, zwłaszcza, że w karmieniu metod BLW pomijamy etap papek i karmienia łyżeczką, do którego wszyscy jesteśmy od lat przyzwyczajeni. Jednak jest to metoda, która wykształca w dziecku pasję odkrywania nowych smaków i próbowania nowych potraw.

Na czym polega metoda BLW

Kiedy dziecko umie samodzielnie siedzieć (czyli przeważnie w 6-7 m.ż.) podajemy mu różne pokarmy stałe, łatwe do chwycenia. Mogą to być na przykład kawałki banana, krążki marchewki, różyczki brokułu, kulki z kaszy jaglanej. Niemowlę je łapkami, palcami, a potem powoli przechodzi do sztućców. Oczywiście, przeważnie mocno brudzi siebie i otoczenie, ale też oswaja się z różnymi pokarmami i chętnie ich próbuje.

Jednocześnie, w dalszym ciągu karmimy piersią. Dziecko stopniowo przechodzi od mleka do diety stałej.

To rodzic decyduje co i kiedy dziecko będzie jadło, ale to dziecko podejmuje decyzję ile zje.

Warunkiem do wprowadzenia karmienia metoda BLW jest ukończenie przez dziecko 6 miesięcy, samodzielne siedzenie, chwytanie jedzenia i trafianie nim do buzi. Natomiast maluch nie musi mieć zębów.

Wady i zalety metody BLW

Dziecko samodzielnie zapoznaje się z różnymi pokarmami, bada ich smak, konsystencję, zapach. Dzięki temu w późniejszym okresie życia chętnie próbuje nowych pokarmów.

Warto jednak mieć świadomość, że BLW to nie czarodziejska sztuczka, dzięki której nasza pociecha będzie wcinała każde danie – nawet maluchy karmione BLW mają prawo do swoich preferencji smakowych i mogą czegoś po prostu nie lubić.

Podczas karmienia metodą BLW maluch niewątpliwie rozwija się zarówno manualnie (tak karmione niemowlęta mają lepszą koordynację oko-ręka w wieku przedszkolnym), jak również pracuje jego buzia.

Warto pamiętać, ze pominięcie etapu karmienia łyżeczką i papek powoduje, że pewne mięśnie w obrębie buzi i jamy ustnej jednak nie pracują.

Idealną sytuacją będzie, kiedy łączymy metodę BLW z tradycyjnym karmieniem łyżeczką.

Dla rodzica może być trudne patrzenie, jak maluch bawi się jedzeniem i zaakceptowanie, że zjadł tak mało. Jednak trzeba uwierzyć, że to właśnie dziecko najlepiej wie/czuje kiedy się naje. A czasem nawet nie zje posiłku, ale za to przetestuje co można zrobić z jedzeniem. Pamiętajmy, że na początku karmienia BLW oprócz stałych pokarmów maluch pije mleko matki/mleko z butelki i jeżeli będzie głodny, to po prostu wypije więcej. Pierwsze pozamleczne posiłki nie mają doprowadzić do najedzenia się, a jedynie zapoznają z nowym smakiem.