Dieta Twojego dziecka
Żywienie małych dzieci (1 rok - 3 lata)
Twój maluszek rośnie, zaczyna chodzić, mówi pierwsze słowa, wszędzie go pełno, jest strasznie ciekawy świata. Przestałaś go karmić piersią i na całego możesz go wprowadzać w cudowny świat jedzenia. Piszę „cudowny' z pełną świadomością, ponieważ jedzenie ma być przyjemnością, zarówno dla Ciebie, jak i Twojego dziecka. Jak powinna wyglądać dieta szkraba, tak żeby dostarczyć mu również wszystkich potrzebnych składników odżywczych?
Proporcje pomiędzy białkiem pochodzenia zwierzęcego i roślinnego powinny zbliżać się jak do 1:1, czyli tyle samo białka zwierzęcego i roślinnego. Białko zwierzęce to oczywiście mleko i jego przetwory (do 2 roku pełnotłuste, w 3 roku życia stopniowo wprowadzamy produkty mleczne o obniżonej zawartości tłuszczu), chude mięso, ryby. Natomiast białko roślinne to przede wszystkim rośliny strączkowe (soja, fasola, groch), nie można podawać ich w dużych ilościach, bo mają właściwości wzdymające. Białko roślinne dziecko spożywa również jedząc pieczywo oraz wszelkiego rodzaju warzywa, zwłaszcza brokuły, czy kalafior.
W diecie malucha nie może zabraknąć produktów zbożowych. Połowę z nich powinny stanowić produkty pełnoziarniste (pieczywo razowe, makarony razowe). Nie zapominajmy o kaszach. Na obiad, zamiast ziemniaków, podajmy kaszę gryczaną, czy jaglaną - może akurat posmakują maluchowi? Oczywiście, źródłem węglowodanów będą też warzywa i owoce. Są one również skarbnicą witamin i składników mineralnych, absolutnie nie powinno ich zabraknąć w menu Twojej pociechy. Dzieci często niechętnie widzą warzywa na swoich talerzach, ale wyrobienie w nich nawyku jedzenia warzyw praktycznie w każdym posiłku zaowocuje w przyszłości. Porcja surówki nie musi być ogromna, niech za to będzie kolorowa, tak żeby dziecka nie przerażać ilością, a pobudzić jego wyobraźnię.
Masło jest obecne w diecie, ale można też stopniowo je zastępować miękkimi margarynami, o obniżonej zawartości kwasów tłuszczowych trans. Do surówek i krótkiego smażenia należy używać olejów roślinnych (rzepakowego, oliwy). Pamiętajcie, że beta-karoten i witamina E obecne w warzywach (surówkach), są to witaminy rozpuszczalne w tłuszczach i lepiej się wchłaniają w ich obecności.
Nie zapominajcie o przyprawach, ale tylko tych naturalnych, żadnych glutaminianów i kostek rosołowych. Stosujcie natkę pietruszki, koperek, majeranek, kminek, sok z cytryny.
Małe dziecko powinno zjadać 4-5 posiłków w ciągu doby w odstępach 3-4 godzinnych. Kierujcie się potrzebami swojego dziecka.
Dzienny jadłospis
I śniadanie
Zazwyczaj posiłek mleczny lub też kanapka z masłem i serem lub wędliną z dodatkiem sezonowych warzyw (rzodkiewka, szczypiorek, sałata zielona) lub owoców. Pieczywo nie tylko białe, ale i razowe. Warto przygotowywać różne pasty z twarożkiem i zieleniną
II śniadanie
Świeże owoce lub warzywa. W zależności od wagi dziecka podawane same lub z kaszkami. Może być również jogurt owocowy, mała kromka pieczywa. Drugie śniadanie ma za zadanie pomóc dotrwać do obiadu.
Obiad
Największy posiłek dnia. Najlepiej żeby składał się z 2 dań i ewentualnie deseru. To nie muszą być ogromne porcje! Jeżeli dziecko nie daje rady zjeść wszystkiego, można zrobić niewielka przerwę pomiędzy zupą, a daniem głównym. Gotując zupę kierujmy się upodobaniami dziecka, często będzie to zupa jarzynowa, pomidorowa, czy barszcz; można je zabielać śmietanką lub mlekiem. Drugie danie powinno dostarczać wartościowego białka, można więc podać danie mięsne (pulpeciki, mięso gotowane lub duszone), jajko lub ryby do tego obowiązkowo warzywa + ziemniaki, ryż lub kasza. Przez deser należy rozumieć kompot lub też sok owocowy, nie słodycze!
Podwieczorek
Świeże owoce, budyń, koktajl mleczny, jogurt owocowy (zrobiony w domu z jogurtu naturalnego i owoców sezonowych/mrożonych), kawałek ciasta.
Kolacja
Najlepiej żeby był to ciepły posiłek, powinien zawierać białko zwierzęce (makaron z serem, kaszka na mleku). Dodaj warzywa np. gotowane i owoce. Do picia można podać zimne napoje mleczne kefir, jogurt lub ciepłe kakao. Kanapki też są dopuszczone.
Pamiętaj: zadaniem rodziców jest dostarczenie dziecku składników odżywczych, ale to dziecko decyduje o wielkości porcji i porze posiłku.
Czarna lista - produkty zakazane
- Prażona kukurydza, drobne cukierki i orzeszki - groźba udławienia się.
- Hamburgery, chipsy, tłuste frytki - jak również i inne produkty typu fast-food, zawierają dużo kalorii, ale oprócz tego nie niosą prawie żadnych wartości odżywczych, za to zawierają dużo kwasów tłuszczowych typu trans. Dzieciaki je lubią, ale po zjedzeniu takiego dania nie ma mowy o owocach czy warzywach, a więc trudno jest pokryć zapotrzebowanie na składniki mineralne i witaminy.
- Ciasta francuskie, herbatniki - one też zawierają kwasy tłuszczowe trans oraz cukry proste.
- Słodkie napoje gazowane lub sztucznie barwione (np. coca-cola) - chyba nie wymagają komentarza.
- Soki o niesprawdzonej zawartości szkodliwych substancji - pomimo często wprowadzających w błąd zabawnych rysunków nie są przeznaczone dla małych dzieci. Normy dopuszczonych zanieczyszczeń, zwłaszcza azotanów, są znacznie wyższe dla dorosłych, niż dla dzieci do 3-go roku życia. Podawaj więc swojemu maluchowi tylko atestowane soki, odpowiednie dla jego wieku.
- Żywność wysoko przetworzona i konserwowana (konserwy rybne, gorące kubki, buliony w kostkach) - zawierają mnóstwo soli, konserwantów i substancji poprawiających smak.
- Nie wolno stosować restrykcyjnych diet, diet monotematycznych - jednoskładnikowych (np. Kwaśniewskiego, makrobiotycznych, wegańskich).
- Pamiętajmy, ze dziecko uczy się jedzenia podpatrując nas, trudno jest mu zabraniać jedzenia chipsów, kiedy sami się nimi zajadami. Chcąc wyrobić w maluchu prawidłowe nawyki żywieniowe, niestety (a może na szczęście) sami musimy się pilnować. Niech w zasięgu wzroku dziecka leżą owoce. A słodycze ukryjcie gdzieś głęboko i jeżeli już musisicie po nie sięgnąć, to wtedy gdy dziecka nie ma w pobliżu.
Kształtowanie prawidłowych zachowań żywieniowych
Kiedy dziecko ma 2, 3 lata stosunkowo najłatwiej wpływać na jego żywienie i wyrobić w nim dobre nawyki żywieniowe. Wiem, że niektórym mamom wyda się to absurdem, ale jednak zdecydowanie trudniej kontrolować żywienie dziecka w wieku szkolnym. Im dziecko robi się starsze, tym gorzej znosi nasze zaglądanie mu do talerza, mniej czasu spędzamy też razem.
Nie zmuszajmy dziecka do jedzenia, jedzenie ma mu się kojarzyć z miłymi chwilami spędzanymi wspólnie z rodzicami, a nie z obowiązkiem i koniecznością. Nie każ dziecku jeść kiedy nie jest głodne, albo jest bardzo zmęczone lub też właśnie jest w trakcie świetnej zabawy.
Jedzenie nie jest ani nagrodą, ani karą. W nagrodę za zjedzenie zdrowego posiłku maluch nie może dostawać słodyczy. Po pierwsze, sam posiłek wyda mu się jeszcze mniej smaczny. Po drugie, wyrabiamy nawyk jedzenia słodyczy.
Dziecko w tym wieku doskonale czuje, kiedy jest najedzone. Jeżeli więc zamyka buzię i mów „nie", nie starajmy się na siłę wcisnąć jeszcze kilku łyżeczek. Z reguły wydaje się nam, że dziecko ma dużo większe potrzeby, niż to jest w rzeczywistości.
Stosujmy urozmaiconą dietę, różne kolory, różne konsystencje, zapewni to większą wartość odżywczą posiłków, a dziecko nauczy się gryźć.
Pamiętajmy że świeże powietrze i ruch wzmagają łaknienie.
dr Anna Kulikowska, Doradca Żywieniowy; specjalista z zakresu dietetyki i żywienia oraz jakości surowców i produktów spożywczych.Właścicielka poradni dietetycznej online Dobrze jeść (www.dobrzejesc.com). Aktywnie promuje zdrowy styl odżywiania poprzez liczne publikacje, w tym docierające do szerokiego grona odbiorców informacje w internecie. Umiejętnie łączy teorię z praktyką pokazując jak w oparciu o ogólnodostępne produkty spożywcze komponować dobrze zbilansowane posiłki odpowiednie dla osób w zależności od wieku, stanu zdrowia i trybu życia. |
Jeśli masz pytania do naszego eksperta, pisz na adres: doradcazywieniowy // indykpol.pl |
---|