Diety odchudzające

Jak nie przytyć w karnawale

30-12-2014

Zbliża się czas kiedy częściej niż zwykle spotykamy się ze znajomymi i mamy okazję pojeść pyszności; szybko może okazać się, że nasza waga rośnie w sposób zupełnie niechciany. Czy można coś na to poradzić? Oczywiście, wystarczy stosować się do poniższej strategii:

  • ruszajmy się – nawet gdy na dworze mróz, wyjdźmy na łyżwy, narty biegowe (o ile będzie śnieg) albo chociaż na spacer (najlepiej w szybkim tempie). koniecznie jedzmy śniadanie – to ograniczy nasz apetyt w ciągu dnia oraz zmniejszy wieczorne podjadanie. Najlepiej żeby na naszym talerzu znalazły się
  • białko (do wyboru na przykład: wędlina drobiowa, jogurt, pasta z ciecierzycy, pasta z makreli), węglowodany (do wyboru na przykład: bułka grahamka, muesli, chleb razowy, pita) oraz warzywa i/albo owoce.
  • starajmy się jeść wolno – sygnał mówiący o zaspokojeniu głodu musi mieć czas (zwykle około 20 minut) aby dotrzeć do mózgu; czasem jemy nie będąc już tak naprawdę głodni. Wolne przeżuwanie żywności ułatwia również jej trawienie.
  • nie unikajmy węglowodanów, ale wybierajmy je mądrze – zimą spożycie cukrów może się trochę zwiększyć, jednak pamiętajmy żeby nie były to batony, wafelki i pączki. Wybierajmy produkty zbożowe pełnoziarniste: brązowy ryż, razowy makaron, pieczywo typu graham lub razowe, płatki owsiane. Słodkości zastąpmy owocami (najlepsze zimą będą jabłka, koniecznie ze skórką).
  • zamiast tłustych mięs (na przykład wieprzowiny) jedzmy mięsa tzw. chude (indyk, kurczak); zamiast smażyć pieczmy i gotujmy na parze.
  • zjedzmy coś lekkiego przed imprezą – często przyjmujemy strategię, że „idziemy na imprezę i tam się najemy”, niestety głodni, chętnie sięgamy po sałatkę z majonezem, która następnie „idzie nam w biodra”.
  • nie zapijamy jedzenia sokami, czy napojami gazowanymi, wybierajmy wodę (w tym przypadku najlepiej niegazowaną – sukienka będzie lepiej leżała).
  • nie przesadźmy z alkoholem, nie tylko ze względu na ból głowy następnego dnia, ale pamiętajmy, że alkohol to tylko puste kalorie.
  • jeśli mamy ochotę na coś naprawdę kalorycznego nie ma sensu sobie tego odmawiać, ale ograniczmy się do małej porcji i zrezygnujmy na przykład z kolejnego ginu z tonikiem.
  • tańczmy!
  • nauczmy się odmawiać – często gospodarze przyjęcia namawiają nas na zjedzenie jeszcze kawałka ciasta albo dodatkowej porcji ziemniaków, nie bójmy się powiedzieć „nie”. Gospodarz ma prawo zaproponować, a my mamy prawo odmówić i nie należy mieć z tego powodu wyrzutów sumienia. Jeżeli rzeczywiście nie potrafimy grzecznie podziękować, dobrym wybiegiem może być stwierdzenie typu „dziękuję za ten makowiec, ale te winogrona też wyglądają pysznie, gdzie je kupiliście?”.
dr Anna Kulikowska, Doradca Żywieniowy; specjalista z zakresu dietetyki i żywienia oraz jakości surowców i produktów spożywczych.Właścicielka poradni dietetycznej online Dobrze jeść (www.dobrzejesc.com). Aktywnie promuje zdrowy styl odżywiania poprzez liczne publikacje, w tym docierające do szerokiego grona odbiorców informacje w internecie. Umiejętnie łączy  teorię z praktyką pokazując jak w oparciu o ogólnodostępne produkty spożywcze komponować dobrze zbilansowane posiłki odpowiednie dla osób w zależności od wieku, stanu zdrowia i trybu życia.
Jeśli masz pytania do naszego eksperta, pisz na adres: doradcazywieniowy // indykpol.pl
lista aktualności