Smaczna kuchnia

Sekrety grillowania

22.05.2012

Odkrycie ognia przez człowieka zapoczątkowało rewolucję w jego sposobie żywienia. Dzisiaj nawiązaniem do posiłków ludzi pierwotnych jest grillowanie. Jednak w naszych czasach grillowanie to nie tylko technika kulinarna, ale też, a może przede wszystkim, sposób spędzania czasu z rodziną i przyjaciółmi. Tradycyjne, nie najlepsze dla naszego organizmu i co tu ukrywać, dość banalne karkówkę, żeberka i kiełbasę zastępują bogate w kwasy omega-3 ryby i owoce morza, warzywa bogate w odmładzające związki czy pyszne szaszłyki z piersi kurczaka (Poldrob) zawierające pełnowartościowe białko. Jak grillować żeby było smacznie i bezpiecznie?....

Jak grillować?

Grill stawiamy na twardym i równym podłożu. Kiedy w paleńsku będzie się już palić, nie można przesuwać grilla, to grozi poparzeniami. Grill opalany węglem drzewnym składa się z pojemnika na żar oraz rusztu nad pojemnikiem. Dobrze jeżeli istnieje możliwość regulacji odległości grillowanej potrawy od żaru, ponieważ pozwala to na pieczenie w odpowiedniej temperaturze. Palenisko można wyłożyć folią aluminiową - będzie je łatwiej czyścić. Ważne jest z czego powstaje żar, na którym pieczemy nasze potrawy. Najczęściej używa się węgla drzewnego lub brykietów. Znawcy dodają jeszcze gałązki jałowca, winorośli lub zioła - zapewnia to daniu niepowtarzalny smak i aromat. Do rozpałki używać należy tylko specjalnie do tego przeznaczonych podpałek. Nie eksperymentujmy z łatwopalnymi materiałami, jak denaturat, czy benzyna, grozi to wypadkiem, a potrawy nasiąkną wyjątkowo nieprzyjemnym zapachem. Jedzenia nie należy kłaść na ruszcie, kiedy jeszcze pali się ogień - trzeba żaru, nie płomieni. Ważne jest, żeby żywność przeznaczoną do grillowania (zwłaszcza mięso) do ostatniej chwili trzymać w lodówce (domowej lub turystycznej) i wyjmować wprost na ruszt. Pozwoli to uniknąć zatruć pokarmowych. Powinno się mieć osobne komplety sztućców do mięsa surowego i już upieczonego. Produkty przed grillowaniem trzymamy w innym miejscu niż dania gotowe - dzięki temu ogranicza się ryzyko wystąpienia zakażeń. Jeżeli grillować będziemy tłuste mięsa, tłuszcz wytapiający się z nich zacznie skapywać na palenisko i będzie się palił. Powstają wówczas toksyczne związki, które niestety razem z dymem wracają do potrawy. Z tego też powodu grillowane produkty najlepiej piec na aluminiowych tackach, a przed pieczeniem osączać z marynaty. Unikaj również przypalonych kawałków, w nich też powstają związki szkodliwe dla naszego organizmu.

Co grillować?

Wiemy już jak piec, pozostaje pytanie co piec, by połączyć wyśmienity smak z korzyściami dla naszego organizmu. Dietetycy zalecają zastąpienie tłustych mięs typu wieprzowina, mięsami tzw. białymi (kurczak, indyk). Są one mniej kaloryczne i mają zdecydowanie lepszy skład kwasów tłuszczowych od mięs czerwonych. I proszę mi wierzyć, umiejętnie przyrządzony drób z grilla smakowo w niczym nie ustępuje tradycyjnej karkówce. Wystarczy przestać myśleć schematami i poznać parę tajników przygotowywania mięs białych. Sekret tkwi w marynacie, która zapewnia kruchość i soczystość mięsa. Powinna się ona składać z czegoś kwaśnego (sok z cytryny/limonki/pomarańczy, ocet winny, wino, kefir, jogurt) oraz oleju rzepakowego lub oliwy. Nie solimy za dużo, za to możemy poużywać z przyprawami. Czy wiecie, że pikantne przyprawy pobudzają wydzielanie endorfin, czyli hormonów szczęścia? Marynata lepiej przeniknie do płaskich (nie za grubych) kawałków mięsa. Mięso drobiowe świetnie nadaje się do marynowania, bowiem szybko i łatwo wyłapuje smak i aromat marynaty. Przed zanurzeniem w marynacie mięso myjemy i osuszamy, a gdy mamy kawałek ze skórką robimy w niej nakłucia - zabiegi te ułatwiają wnikanie marynaty do produktu. Najlepiej jeżeli całe mięso jest pokryte marynatą. Jeżeli mamy jej mało, to smarujemy nią mięso i owijamy w folię spożywczą (nie aluminiową!). Marynujemy zawsze w lodówce, przez kilka godzin. Pamiętajmy też, żeby bezpośrednio przed położeniem mięsa na ruszcie osączyć je z marynaty i usunąć kawałki ziół (inaczej się zwęglą). Oczywiście, jeżeli nie mamy czasu na zabawy z marynowaniem zawsze można skorzystać z gotowych wyrobów, jak np. polędwiczki z indyka w ziołach (Indykpol), czy roladki grillowe z kurczaka (Poldrob). Efekt gwarantowany!

Oczywiście w podobny sposób marynować możemy również ryby. Małe ryby pieczemy na grillu w całości, duże kroimy na filety lub dzwonka. Małe ryby możemy zawinąć w liście (sparzone) kapusty czy winorośli - chroni je to przed wysuszeniem w czasie pieczenia.

Doskonałym uzupełnieniem posiłku na świeżym powietrzu będą warzywa z grilla: papryka, bakłażan, cukinia, szparagi, pieczarki, kukurydza. Bezpośrednio na ruszcie pieczemy warzywa o twardej skórce (ziemniaki ugotowane w mundurkach, bakłażany, cebulę, paprykę); warzywa miękkie owijamy w folię aluminiową (lub kładziemy na tackach).

dr Anna Kulikowska, Doradca Żywieniowy; specjalista z zakresu dietetyki i żywienia oraz jakości surowców i produktów spożywczych.Właścicielka poradni dietetycznej online Dobrze jeść (www.dobrzejesc.com). Aktywnie promuje zdrowy styl odżywiania poprzez liczne publikacje, w tym docierające do szerokiego grona odbiorców informacje w internecie. Umiejętnie łączy  teorię z praktyką pokazując jak w oparciu o ogólnodostępne produkty spożywcze komponować dobrze zbilansowane posiłki odpowiednie dla osób w zależności od wieku, stanu zdrowia i trybu życia.
Jeśli masz pytania do naszego eksperta, pisz na adres: doradcazywieniowy // indykpol.pl
lista aktualności