Smaczna kuchnia
Seler
Seler korzeniowy to tradycyjne polskie warzywo, dodawane do bulionów, czy sałatki jarzynowej. Z kolei seler naciowy to gwiazda social mediów – sok z niego jest wybitnie fotogeniczny. Czy seler rzeczywiście służy naszemu zdrowiu, czy to tylko moda?
Pochodzenie: Seler naciowy i korzeniowy to bliscy kuzyni, wywodzą się bowiem od wspólnego przodka – selera zwyczajnego. W selerze korzeniowym zjadamy właśnie korzeń (który dla rośliny jest rodzajem spiżarni, gdzie gromadzone są substancje pokarmowe) oraz liście. Z selera naciowego spożywamy zielone ogonki liściowe.
Przechowywanie: Zarówno seler korzeniowy, jak i naciowy, przechowujemy w lodówce; przy czym ten pierwszy poleży dłużej. Seler naciowy dosyć szybko traci jędrność. Jeżeli chcemy zachować go na dłużej, najlepiej nie rozdzielać jego łodyg i ciasno owinąć je w folię aluminiową.
Przygotowanie: Seler naciowy wystarczy umyć i już możemy go jeść; w przypadku starszych egzemplarzy można usunąć nieco łykowatą zewnętrzna skórkę – tak jak robimy to z rabarbarem. Seler korzeniowy myjemy i obieramy, wymaga to odrobiny wysiłku, bo ten rodzaj selera jest wyjątkowo twardy.
Użycie w kuchni: Zastosowanie selera w kuchni jest bardzo szerokie. Można go używać jako główny składnik lub element uzupełniający do przygotowania: bulionu stanowiącego bazę zupy, surówek (np. z marchewką, jabłkiem i rodzynkami), sałatek, w tym słynnej sałatki Waldorf, selera w panierce (czyli kotleta schabowego dla wegetarian), frytek, selerryby (czyli czegoś dla wegan – seler zawinięty w wodorosty nori), kiszonek oraz zielonych koktajli.
Wartość odżywcza: obydwa rodzaje selera charakteryzują się wysoką gęstością odżywczą, czyli dostarczają nam niezwykle dużo, wartościowych składników odżywczych. Trudno nawet powiedzieć, który z selerów będzie lepszy. Najlepiej jest oba włączyć do naszej diety.
Obydwa dostarczają bardzo niewielu kalorii; 100 g selera korzeniowego to 30 kcal, zaś naciowego zaledwie 17 kcal. Przy okazji, nie jest prawdą, że seler dostarcza ujemnych kalorii. Seler zawiera błonnik pokarmowy, witaminy i składniki mineralne. Znajdziemy w nim dużą dawkę potasu oraz trochę wapnia, magnezu, cynk, molibden, witaminę C, B-karoten, foliany i witaminę K. Ponadto w selerze obecnych jest mnóstwo przeciwutleniaczy, wymienić tu można m.in. kwas kawowy, kumarowy, czy felurowy, apigeninę, luteolinę, kemferol.
Komu polecić seler? niemal wszystkim, a szczególnie warto go włączyć do diety osób cierpiących na: nadciśnienie tętnicze, zaburzenia związane z kwasami tłuszczowymi i cholesterolem, otyłość, zaburzenia glikemii, miażdżycę, cukrzycę typu 2, stany zapalne w organizmie.
Kto nie powinien jeść selera? Osoby mające na niego alergię. Alergia na seler jest bardzo częsta. Najczęściej objawia się nieżytem nosa, pokrzywką, czy rumieniem, ale może również dojść do zagrażającego życiu wstrząsu anafilaktycznego. I nie ma tu znaczenia, czy seler jest surowy, czy poddany obróbce termicznej.
dr Anna Kulikowska, Doradca Żywieniowy; specjalista z zakresu dietetyki i żywienia oraz jakości surowców i produktów spożywczych. Aktywnie promuje zdrowy styl odżywiania poprzez liczne publikacje, w tym docierające do szerokiego grona odbiorców informacje w internecie. Umiejętnie łączy teorię z praktyką pokazując jak w oparciu o ogólnodostępne produkty spożywcze komponować dobrze zbilansowane posiłki odpowiednie dla osób w zależności od wieku, stanu zdrowia i trybu życia. |
Jeśli masz pytania do naszego eksperta, pisz na adres: doradcazywieniowy // indykpol.pl |
---|