Zdrowie i uroda

Temperatura na zewnątrz rośnie. Ciepłe płaszcze i grube swetry zostały schowane na dno szafy. Zakładamy coraz mniej warstw odzieży, wkrótce sezon na bikini zostanie otwarty. Nawet jeżeli w dobie koronawirusa zachowujemy dystans społeczny, to wciąż chcemy wyglądać dobrze i marzymy o płaskim brzuchu. W batalii o niego warto poznać wrogów i sojuszników.

Wrogowie płaskiego brzucha

• Warzywa wzdymające jak: fasola, bób, groch, kapusta, kalafior, cebula. Są zdrowe, ale mogą przyczyniać się do zatrzymywania gazów w jelitach i brzuch wygląda jak bębenek. Czy mamy je na zawsze usunąć ze swojej diety? Nie – jednak jedzmy mniejsze porcje i stosujmy przyprawy (np. kminek) poprawiające trawienie.
• Słodziki – używa się ich, aby ograniczać kalorie, ale niektóre powodują wzdęcia i biegunki.
• Węglowodany proste – czyli cukier, zarówno ten w cukiernicy, jak cukry obecne w białym pieczywie, czy w owocach. Oprócz tego, że dostarczają kalorii, to przede wszystkim jedząc pokarmy w nie bogate, szybko czujemy się syci, ale też bardzo szybko ponownie stajemy się głodni. Ponadto, sprzyjają one zatrzymywaniu wody w organizmie, co skutkuje obrzękami.
• Potrawy smażone – są ciężkostrawne. Mogą długo zalegać w naszym brzuchu, powodując zgagę albo wzdęcia.
• Guma do żucia – nie jemy jej co prawda, ale żując, połykamy powietrze, które gromadzi się w jelitach, rozpychając je.
• Sól, a właściwie sód – bo to on jest bezpośrednią przyczyną zatrzymywania wody w organizmie. Warto ograniczać solenie.
• Ostre przyprawy – czyli papryka, pieprz, chili, czosnek, musztarda, z pewnością podkręcają smak dania, ale jednocześnie mogą drażnić i obciążać żołądek, co z kolei może skutkować bólami brzucha i wzdęciami.

Sojusznicy płaskiego brzucha

• Spokój – co prawda nie je się go, ale jest bardzo ważny podczas jedzenia. Kiedy go zachowujemy, gryziemy pokarm powoli, unikamy połykania powietrza i dużych kęsów, utrudniających trawienie.
• Umiar – jedz mniej, ale częściej. Zjedz nawet pięć posiłków dziennie, byle nie były to kopiaste talerze ze schabowym.
• Używaj ziół wspomagających trawienie – kminek, koper, bazylia, majeranek, czy tymianek pomogą w walce ze wzdęciami.
• Woda – musisz ją pić, bo inaczej organizm, przestraszony widmem jej niedoborów, zacznie ją magazynować.
• Błonnik pokarmowy – poprawia pracę jelit, jest obecny w pełnoziarnistym pieczywie, świetne będą również otręby pszenne.