Zdrowie i uroda

Mity o mięsie drobiowym

02-03-2017

Dietetycy lubią mięso drobiowe, bo ma mało tłuszczu, bo zawiera pełnowartościowe białko zwierzęce. Jednak, z drugiej strony, ludzie trochę boją się tego mięsa. Dlaczego? Na jego temat krążą mity, które głęboko zapadły w świadomość i są powtarzane jako pewniak. A jaka jest prawda? Zobaczmy.

Mit numer 1

W mięsie drobiowym są obecne hormony.

Prawda: Prawo Polskie (jak również prawo w Unii Europejskiej ) zabrania profilaktycznego podawania hormonów w hodowli drobiu. Zatem w naszych kurczakach i indykach hormonów nie ma.

Od czego więc te ptaki tak rosną? Przyczynia się do tego kilka elementów:

  • odpowiednio wybrane na drodze naturalnej selekcji rasy drobiu, które charakteryzują się wysoką mięsnością;
  • pasze, które są idealnie zbilansowane pod względem zawartości składników odżywczych (żebyśmy my ludzie, żywili się tak prawidłowo, jak żywi się drób na fermach, to dietetycy nie mieliby nic do roboty);
  • warunki hodowli – tak, tak, wbrew temu co myśli wiele osób, drób hodowany wcale nie ma źle, gdyby miał źle, to by nie rósł, a mięso byłoby słabe. Zatem na dużych fermach indyki i kurczaki mają pomieszczenia, z regulowaną temperaturą, odpowiednim przewiewem i wilgotnością, ściółka musi być świeżutka, zero stresu. Czy wiecie, że dzikie indyki, żyją krócej (bo je coś zje, upoluje, zatrują się, itp.) niż ich hodowlani krewniacy?

Nie ma potrzeby stosowania hormonów. Żeby hormon wzrostu zadziałał, musiałby być podany w formie zastrzyku. Trudno robić zastrzyki stadu kurczaków, które liczy kilka tysięcy sztuk. Wyobrażacie sobie jaki to byłby chaos?


Skąd się wziął ten mit? Wiele lat temu, jeszcze w PRL-u dopuszczone było podawanie drobiowi „antybiotykowych stymulatorów wzrostu”. Miały one za zadanie stabilizowanie korzystnych bakterii obecnych w przewodzie pokarmowym ptaków, dzięki czemu taki drób był zdrowszy i szybciej rósł. Wtedy również to nie były hormony, ale komuś nazwa „stymulator wzrostu” silnie skojarzyła się z hormonem i powstał mit.

Mit numer 2

Od drobiu faszerowanego hormonami dziewczynkom rosną piersi.

Prawda: W drobiu nie ma hormonów, a od spożycia kurczaka, czy indyka piersi nie rosną.

Teoretycznie, gdyby nawet drób zawierał hormony wzrostu, byłyby to substancje na bazie testosteronu. Testosteron jak wiadomo jest hormonem męskim,  więc jeżeli cokolwiek miałoby od niego urosnąć to raczej wąsy, ale na pewno nie piersi.

Mit numer 3

W drobiu są antybiotyki

Prawda: Prawo Polskie (jak również prawo w Unii Europejskiej)  zabrania profilaktycznego podawania antybiotyków w hodowli drobiu.

Hodowca nie ma prawda podawać ptakom antybiotyków ot tak, kiedy mu to przyjdzie do głowy, żeby stado było zdrowsze. Do jedynej sytuacji, w której dopuszczone jest leczenie, dochodzi wówczas, kiedy w stadzie wystąpi choroba. Decyzję o wdrożeniu leczenia podejmuje tylko i wyłącznie lekarz weterynarii. Również weterynarz nadzoruje sam przebieg leczenia i decyduje o jego zakończeniu. Następnie, drób musi  być poddany okresowi karencji. Okres karencji to czas, w którym pozostałości leku są usuwane z organizmu zwierzęcia. To jeszcze nie koniec, w dalszej kolejności mięso jest badane, czy już jest bezpieczne. Jeżeli wynik takiego badania jest pozytywny mięso, w końcu, zostaje dopuszczone do spożycia.

Czy hodowcy przestrzegają prawa? Zawsze, w każdym zawodzie, znajdzie się ktoś nieuczciwy, kto próbuje iść na skróty. W przypadku hodowców drobiu jest to coraz rzadsze, przede wszystkim ze względu na częste kontrole i widmo kary.

dr Anna Kulikowska, Doradca Żywieniowy; specjalista z zakresu dietetyki i żywienia oraz jakości surowców i produktów spożywczych.Właścicielka poradni dietetycznej online Dobrze jeść (www.dobrzejesc.com). Aktywnie promuje zdrowy styl odżywiania poprzez liczne publikacje, w tym docierające do szerokiego grona odbiorców informacje w internecie. Umiejętnie łączy  teorię z praktyką pokazując jak w oparciu o ogólnodostępne produkty spożywcze komponować dobrze zbilansowane posiłki odpowiednie dla osób w zależności od wieku, stanu zdrowia i trybu życia.
Jeśli masz pytania do naszego eksperta, pisz na adres: doradcazywieniowy@indykpol.pl
lista aktualności